Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zenona
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:25, 24 Kwi 2010 Temat postu: Czego brakuje w naszym mieście? |
|
jak w temacie, piszcie, czego Wam brakuje (bar,sklep,przedszkole,kręgielnia, kino...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
george_costanza
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:41, 25 Kwi 2010 Temat postu: Re: Czego brakuje w naszym mieście? |
|
zenona napisał: | jak w temacie, piszcie, czego Wam brakuje (bar,sklep,przedszkole,kręgielnia, kino...). |
Panstwowych przedszkoli brakuje w calej Polsce, kino sie nie utrzyma... najbardziej temu miastu brakuje prawdziwej OBWODNICY, takie półśrodki jak spóźniona budowa ulicy Krotkiej czy Kilinskiego obawiam sie, ze nie zmienią sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter Griffin
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KNZ południe
|
Wysłany: Nie 16:45, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Miejsc typu bary, pizzerie itp, chyba nie brakuje, można mieć tylko wątpliwości co do ich jakości, ale z drugiej strony jeśli ktoś jest odrobinę wymagający to jedzie do Łodzi.
Z powodu tej Łodzi nie ma też co liczyć na jakieś fajerwerki w Konstantynowie, bo nawet jeśli coś się otworzy to albo szybko się zamknie albo szybko popadnie w monotonie pt. ciągle te same twarze przy tych samych stolikach.
O ambitnych sklepach np. z markowymi ciuchami też nie ma co myśleć, bo klientów na takie towary jest mało a ci którzy są jeżdżą do Manufaktury albo Galerii Łódzkiej gdzie w jednym miejscu mają duży wybór nieosiągalny w jednym sklepie.
Podsumowując, brakuje w Konstantynowie miejsc z dobrą jakością, które można znaleźć w Łodzi a u nas się nie opłaci otworzyć.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Peter Griffin dnia Nie 16:46, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MW1922
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:10, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
W Żabiczkach, dzielnicy Konstantynowa zdecydowanie brakuje i nie ma ławek oraz miejsc spotkań typu "placyk osiedlowy o charakterze rekreacyjno - sportowym ". Nie ma ani gdzie pograć w piłkę, ani gdzie się piwa napić, a jak się już je wypije to kosza miejskiego na śmieci nie ma ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buzzer
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Wto 14:56, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
Znam Żabiczki od małego. Kiedyś była to dzielnica rekreacyjna, wszyscy byli nastawieni do siebie bardziej pozytywnie. Budowało się szałasy, chodziło się po drzewach, ale czas zejść na ziemię
Obecnie Żabiczki jako dzielnica już chyba bardziej całoroczna została opanowana przez tzw. VIP-ów. Wśród nich jest niestety sporo chamów i prostaków. Jeden złapie się bez pytania z satką do obcego garażu, drugi wejdzie bez pytania na plac i wykopie rowek pod rurkę do nawadniania, bo u siebie ma już granitowe bruki i nie chce ich demontować. Żeby nie być gołosłownym.
[link widoczny dla zalogowanych]
Większość Żab robi zakupy w Łodzi ewentualnie w KNZ. W Żabiczkach następuje tzw. KIR: Konsumpcja już od samego wjazdu w las (puste małpki w krzakach), Izolacja (wysokie, pełne płoty), Rekreacja (własne obiekty, w moim sąsiedztwie są dwa korty tenisowe, a miasto KNZ nie ma żadnego w normalnym stanie).
Miasto w tej dzielnicy liczy na inicjatywy społeczne. Ostatnio się dowiedziałem, że pan rurka sam ulicę Brzozową sobie utwardził, bo taki miał gest szeroki. Miasto chyba nawet nie ma tam własnych terenów. W Rszewie chyba coś ma najbliżej. W sumie dobre miejsce na jakieś ciekawe place. Na Klonowej są chodniki, można sobie bezpiecznie dojść z centrum do Rszewa. Z tego co wiem to miasto chce tam budować jakieś mieszkania więc jak przybędzie mieszkańców na pewno powstanie też jakiś bar
Co do spożycia %, to VIP-y spożywają w CHWT, klasa niższa na rogu Klonowej-Sasankowej, a średnia w domu. Pytanie, czy gdyby powstał pub-kawiarnia w centrum z pełnym wyposażeniem w % czynny od 8-24 to czy klasa średnia ruszy tam zady i czy amatorzy małpek zmienią swoją kulturę spożycia? Pytań wiele.
Często przemierzam Klonową, ale nie zwróciłem uwagi, czy są na niej kosze? Moim zdaniem na wewnętrznych uliczkach też powinny być przynajmniej na każdym skrzyżowaniu dróg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|