Wakacje bez tramwaju 43bis

saper

"W związku z remontem drogi krajowej nr 710 na terenie Konstantynowa Łódzkiego (ul. Łódzka) i koniecznością zamknięcia ruchu tramwajowego zostanie uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa na odcinku Konstantynów Łódzki (Park Miejski) – Łódź – Zdrowie ( ul. Krakowska).
Przewidywany termin realizacji od 26 czerwca 2010 r. do 31 sierpnia 2010 r.
Na pozostałych odcinkach linii tramwajowej 43 i 43bis będzie funkcjonowała komunikacja tramwajowa skomunikowana z zastępczą komunikacją autobusową w punktach przesiadkowych tzn. Konstantynów Łódzki, Park Miejski, Łódź Zdrowie, przystanek Krakowska – Konstantynowska..."

Znalezione na: [link widoczny dla zalogowanych]

Kaziu

To postój w korkach stanie się nie dość, że uciążliwy także dla pasażerów 43, ale także jeszcze bardziej wydłużony dla kierowców na wahadełkach Very Happy

Peter Griffin

Niestety nasze małe miasteczko korkuje się coraz bardziej. Zgierska stoi od zakrętu na wylocie w stronę Aleksa, Łaska od cmentarza, JP2 w niedziele od szkoły nr2, o Łódzkiej nie będę wspominał.
Gdyby to tak podliczyć to korki mają łącznie z 10 km

aswath

No korkuje się ostro nasze miasteczko. Teofilów na Port przez KNZ wali. Jak puszczą Kilińskiego i Krótką to trochę się zluzuje. Ale z Krótkiej też będzie się ciężko wbić w Łódzką, a 1-maja to już jest prawie Off-road Sad

george_costanza

Ida wybory to akurat oddadzą Krótka i Kilinskiego, a to kropla w morzu... tyle lat stagnacji za nami w budowie nowych dróg, pewnie pare lat znowu przed nami. A pomoze nam tak naprawde tylko obwodnica z prawdziwego zdarzenia.

Brat_Kruger

czyli S-14, co krajówkę powinno zdecydowanie odciążyć. ... tylko kiedy to będzie ....

Alex

w nijakim/niejakim portalu mediumkonstantynow.pl taka ciekawa dyskusja :
"Od miesięcy trwa dyskusja na temat tramwaju linii „43”, a dokładniej na temat pieniędzy. Żeby Konstantynów z Łodzią łączył wygodny i nowoczesny szybki tramwaj, potrzeba 10 milionów na każdy kilometr trasy. Na takie luksusowe rozwiązanie miasta nie stać.
Na ostatnim posiedzeniu dwóch komisji w Urzędzie Miejskim radni zgodzili się jedynie na zainwestowanie w nowe-stare wagoniki.
- W tym roku chcemy kupić sześć niemieckich używanych wagonów, które sprzeda nam Grudziądz. Są one po remoncie, więc na kilka lat problem z tramwajami byłyby zażegnany – tłumaczył radnym Bogdan Rynkiewicz, prezes spółki Tramwaje Podmiejskie.
Radni zgodzili się, żeby w tym roku z kasy miejskiej na ten cel wydać 50.000 zł. We wniosku z posiedzenia komisji zaakceptowali też propozycję, żeby wzrosła do 10 procent opłata wnoszona przez Konstantynów do spółki. Co roku na komunikację nasz urząd wydaje 780.000 zł. Teraz kwota ta urośnie o 78.000 zł.
- Musimy odświeżyć tabor, bo naprawa starych tramwajów jest bardzo kosztowana. Bardziej opłaca się kupić używane po remoncie wagoniki GT6, niż remontować to co mamy – wyjaśniał prezes spółki.
Udziałowcami spółki Tramwaje Podmiejskie są: £ódź (49 proc.), Konstantynów (41 proc.) i Lutomiersk (11 proc.). Na trasie „43” kursuje dwanaście składów tramwajowych. Jeœli wszyscy udziałowcy zgodzą się na inwestycje, w tym roku pojawi się sześć niemieckich wagoników GT6. Każdy z nich kosztuje 30.000-40.000 zł.
- Jechałem ostatnio tramwajem. Owszem był stary i zniszczony, ale najgorsze, że był brudny – wtrącił się radny Andrzej Owczarek.
- Ja nawet nie jestem przekonany czy rzeczywiście powinniśmy wydawać pieniądze na tramwaj, a nie zastąpić go komunikacją busową lub autobusową. Nikt do tej pory nie przekonał mnie, że powinniśmy na to wydawać pieniądze miejskie. Nie mam takich przesłanek – przyznał radny Włodzimierz Jędrasik. - Teraz jesteśmy stawiani w sytuacji bez wyjścia. Musimy zgodzić się, bo nie ma przedstawianej alternatywy dla komunikacji tramwajowej. A mieszkańcy Konstantynowa muszą czymś dojeżdżać.
Tramwaje Podmiejskie przygotowały raporty na temat potoków pasażerów. Według nich rocznie z linii „43” w Konstantynowie korzysta około 2 milionów pasażerów. Podczas badania okazało się, że najwięcej osób jeździ z przystanku Cegielniana w stronę Łodzie w godz. 14.00-18.00. Dziennie wsiada tu około 2.100 pasażerów. Z Łodzi do Konstantynowa przyjeżdża najwięcej osób w godz. 6.00-9.00. Jest ich dziennie około 1.900.
Niestety zgoda na zakup wagoników tramwajowy nie rozwiązuje problemów tramwajowych w mieście.
- Potrzebujemy 5 milionów złotych na podstacje – przyznał prezes Rynkiewicz. - Ale to może jeszcze poczekać. W najgorszym stanie jest torowisko. Trzeba je natychmiast wymienić na odcinku od granic miasta z Łodzią do trójkąta.
Z jego wyliczeń gruntownej wymiany wymaga 3,5 km torowiska. Każdy kilometr kosztuje ponad milion złotych. Dla budżetu Konstantynowa prawie 4 miliony złotych to bardzo dużo pieniędzy. Na drogi rocznie przeznaczamy jedynie milion złotych, bo więcej nie udaje się wyskrobać z budżetu miasta.
- Pójdziemy z tym do marszałka, może nam pomoże – nie traci optymizmu burmistrz Henryk Brzyszcz, zapominając chyba zupełnie o deficycie w kasie miejskiej. - Zrobimy torowisko w przyszłym roku.
3 lata temu był składany wniosek o pieniądze unijne na przebudowę naszego torowiska. Niestety nie zyskał aprobaty w Urzędzie Marszałkowskim.
Po godzinie dyskusji burmistrz Brzyszcz opuścił posiedzenie komisji jakby nie był zainteresowany tym, jakie pretensje do komunikacji tramwajowej zgłaszają radni. Jedynym ze strony Urzędu Miejskiego, który wysłuchał uwag radnych był Krzysztof Pipiński, zastępca burmistrza.
- Od 2-3 lat urząd nic nie robi, żeby usprawnić komunikację i podjąć jakąś rozsądną decyzję – denerwował siê radny Czesław Rzetelski. - W Aleksandrowie z powodów ekonomicznych zlikwidowano tramwaj i zastąpiono go komunikacją autobusową. Do dziś nikt w mieście nie żałuje tej decyzji.
Radni chcą, żeby przestał jeździć tramwaj do Lutomierska. Uważają, że to strata pieniędzy. Tramwaj chcą zastąpić autobusami i busami. Dlaczego? Bo taka jest wola mieszkańców Konstantynowa, którzy przychodzą na spotkania z radnymi. Mają dość niepunktualnych, brudnych i hałasujących tramwajów."

Nawet Szeryf wyszedł.......

george_costanza

ciekawe, ze chyba pierwszy raz w lokalnym medium czytam, ze burmistrz jest 'be'. Smile

Zmiany juz zaklepane?

Kaziu

Jezus Maria!!! Ja ja słyszę o tramwaju w kontekście władzy naszej miłościwie panującej, to mnie krew nagła zalewa! Mieszkam w Żabiczkach przy Lutomierskiej, jeżdżę tym tramwajem 15 lat, z przerwą na liceum kiedy jeździłem PKS-em, ( o nim za chwilę) i zastanawiam się co to za mieszkańcy chcą jego likwidacji do Lutomierska. Powołuję się tutaj na słowa Szanownego Pana Mariana Kaczorowskiego, do którego ponoć nieustannie napływają głosy o wywaleniu tramwaju. GRRR Czy naprawdę Łódź, Konst. i Lutomiersk stać na 5-6 autobusów, które po przejechaniu miliona km, nie będą wymienione, a będą smrodzić, kurzyć, palić hektolitry ropy i hałasować? Czy nie opłaca się wymienić torowisko na z prawdziwego zdarzenia i puścić tramwaj, który będzie jeździł następne dwadzieścia lat nie szkodząc środowisku i nie stojąc w korku? Proszę zwrócić uwagę na niedbalstwo jakie panuje w Tramwajach Podmiejskich. Wagony typu Konstal 803n są tak zasyfiałe, że chce się rzygać. Więc pytam: jak stała się taka rzecz, że te same tramwaje w wersji szerokotorowej w Warszawie, są czyste i wygodne i nawet bardzo ciche, bo przecież jadę po torach, a nie po 25 metrowych kawałkach żelaza leżących na próchnie... Wracając do jakże zbawiennego, alternatywnego puszczenia autobusów. Nie mówię, żeby wpakować w to olbrzymie pieniądze na dzień dobry,tylko, żeby jakimiś etapami to robić. Jeśli to ma wyglądać tak jak funkcjonuje teraz "właściwie zsynchronizowana" komunikacja zastępcza, lub jak PKS, który psuł się na Maratońskiej w szczerym polu zimą to gratuluje władzom odpowiedzialnym za transport pomyślunku, uczciwości i wrażliwości na WSZYSTKIE głosy społeczeństwa....

Peter Griffin

Jeżdżąc do Łodzi można zauważyć jak na wahadełku ciężki sprzęt budowlany jeździ po torowisku, wydawać by się mogło, że to nic złego w końcu tramwaj swoje waży więc ciężarówka czy koparka torów nie niszczy. Jednak jadąc wolno autem można zauważyć w jakim stanie jest teraz torowisko.
Szyny są powyginane we wszystkich kierunkach włącznie z załamaniami w dół.
Na moje oko są one zdewastowane przez ekipy remontowe i nie jestem pewny czy za parę tygodni będą się one do czegoś nadawały.
Ciekawy też jestem czy podczas remontu odcinków torowisk przy wjazdach do ulic od Łabentowicza do Ogrodowej będą wyremontowane tory między nimi? Czy tylko będą zrobione "łaty" które owszem poprawią komfort wjazdu do wymienionych ulic, ale nie będą miały wpływu na komfort podróżowania pociskami 43

mimosas

Ja bym to podzielił na dwa odcinki:
- Łódź-Konstantynów, potrzebujemy efektywnego połączenia z Łodzią, Dokładać do interesu i podnosić standard, kupić te używki, wymieniać tory odcinkami w miarę możliwości. Nasza przewaga nad Pabianicami i Alexem, mamy najbliżej do centrum Łodzi. Wymiana torów chodź kosztowna nie będzie aż tak bolesna jak np. dla Pabianic, a jak się podniesie standard ludzie wrócą do strzały. Obecnie stosunek jakość/cena usługi jest zły, delikatnie mówiąc.
- Konstantynów-Lutomiersk, dokładać i nie podnosić standardu lub zaorać tory (zrobić ścieżkę rowerową) i puścić autobusy-busy. Wątpię, że ktoś decydujący się np. na budowę domu w Żabiczkach czy Bechcicach zakładał, że będzie komunikował się z Łodzią 16 (nie wiem ile ma ich tramwaj) a nie 4 kółkami.

Peter Griffin

Gdyby zaorano tory od stadionu do lutomierska i poszerzono drogę z jednej i drugiej strony - byłoby to możliwe bez torów - to nikomu żaden autobus do lutomierksa by nie przeszkadzał. Droga była by bezpieczniejsza i na pewno poprawiła by się sytuacja wszystkich uczestników ruchu

Alex

Jak podaje strona naszego kronikarza - nasze badeny wracają od 01 września na swoją trasę. Dla tych co nie zaglądają na jego stronę , cytuję :

"Tramwaje Podmiejskie Sp. z o.o. informuje Szanownych Pasażerów, że po oddaniu torowiska przez wykonawcę robót torowych w drodze wojewódzkiej nr 710 tramwaje linii 43 i 43BIS wracają na swoją trasę z dniem 1 września 2010 (środa). Rozkład jazdy tramwajów będzie taki sam, jaki obowiązywał przed robotami drogowymi, które spowodowały wprowadzenie komunikacji zastępczej. Informacje o rozkładzie można znaleźć na stronie internetowej [link widoczny dla zalogowanych] oraz u dyspozytora (tel: 42 632 08 13).

Najnowszy numer "Wiadomości - 43bis" podał, że tramwaj 43 i 43BIS powróci z wakacji 1 września, ale nie powróci na całą trasę. Okazuje się, że dodatkowe roboty drogowe można wykonać przy używaniu torowiska. Pasażerowie tramwaju będą podróżować bez przesiadki do autobusu już od 1 września."

Biker

Nasz kronikarz jest w Radzie Nadzorczej w Tramwajach Podmiejskich Sp. z o.o. i kasuje 500 za posiedzenie. BenQ klawo jak cholera!

Peter Griffin

dzisiejszej nocy na tory linii 43 zjechał z lawet "nowy" tramwaj, nie wiem jaki to model anie czy będzie tu na stałe czy na próbę jak ostatnim razem, ale jest.